Bohdan Majczak

Bohdan Majczak, son of the late Leon and Antonina Majczak, departed this life unexpectedly on March 11, 2018 at his home in Seattle, WA. Bo is survived by his nephew, T. Marcin Majczak, his girlfriend, Teresa and many cousins and friends. Bo was born in Kowel Poland (now part of the Ukraine) on December 9, 1940. Along with his parents, at age 5, Bo walked out of Kowel through the Russian and German crossfire of World War II and settled in Gdansk. In 1985, Bo bravely traveled to the United States where he became a US citizen and a master welder. Bo traveled often and found delight in exploring with friends across Washington State, the US and worldwide. Bo worked in a number of companies in Seattle, finally settling at Modumetal in 2010. Mr. Bo's skills in welding, machining and complex assembly were unparalleled.

Bo was loved by family, friends, co-workers and brought delight to all who crossed his path. Bo had an exuberance for life that was contagious and he found satisfaction in encouraging the delight of others in all of his engagements. Bo will be deeply missed by his family and friends and indeed all those who have known the pleasure of his joyous company and outlook on life. We love you Mr. Bo. May you rest in peace.

-----

Bohdan Majczak, syn zmarłego Leona i Antoniny Majczak, nieoczekiwanie odszedł z tego świata 11 marca 20[18 r. w swoim domu w Seattle w stanie Waszyngton. Bo pozostawił na świecie swojego bratanka, Tomasza Marcina Majczaka, swoją partnerkę Teresa oraz wielu kuzynów i przyjaciół. Urodził się w Kowlu w Polsce (będącym obecnie terytorium Ukrainy) 9 grudnia 1940 r. Wraz z rodzicami, w wieku 5 lat, Bo wyjechał się z Kowla uciekając przed rosyjskim i niemieckim okupantem i osiadł w Gdańsku. W 1985 r. Bo dzielnie podróżował do Seattle w stanie Waszyngton w Stanach Zjednoczonych, gdzie został obywatelem USA i mistrzem spawaczy. Bo często podróżował i lubił zawierać przyjaźnie zarówno w stanie Waszyngton, USA jak i na całym świecie. Bo pracował w wielu firmach w Seattle, ostatecznie związał się z firmą Modumetal w 2010 roku. Umiejętności spawania, obróbki i kompleksowego montażu pana Bo były niezrównane.

Bo był kochany przez rodzinę, przyjaciół, współpracowników i przynosił radość wszystkim, których spotykał na swojej drodze. Bo był znany ze swojego zaraźliwego entuzjazmu do życia i czerpał satysfakcję z radości i zachwytu innych, którzy towarzyszyli mu w jego działaniach. Bohdan będzie opłakiwany przez rodzinę i przyjaciół, a także wszystkich tym, którzy cieszyli się z jego towarzystwa i dzielili jego światopogląd. Kochamy cię, panie Bo. Obyś spoczywał w pokoju.